Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sznycel_oly
|
Wysłany:
Wto 16:13, 25 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
W tym temacie zwracam sie do Was wszystkich (do siebie także). Ludzie, kurwa mać, gdzie są te nasze wielkie chęci w uczestnictwie w meczach naszej ukochanej Olimpii, wiem, na razie są to tylko sparingi, ale był też turniej halowy w Grucie z udziałem drugiej drużyny Olimpii,który kompletnie zawaliliśmy... Miało być pięknie, miało być biało-zielone
pierdolnięcie w hali w Grucie, a wyszło najgorzej jak tylko to możliwe... Tak generalnie wogóle NIC nie wyszło z tego wyjazdu. Wiadomo jak się zachowała "ekipa samochodowa", wszyscy co byli,to wiedzą. Ale wg mnie "ekipa pociągowa" powinna tam właśnie zostać (nawet w parenaście osób) i do tej 17 godziny być w Grucie i dopingować naszych grajków z rezerw. To,że część zjebała sprawę na całego,to nie znaczy,że reszta też ma sobie już to wydarzenie kompletnie odpuścić. A może to tylko
ewentualna obecność legionistów z Chełmży przyciągała naszych kibiców?! To może wybierajmy się kurwa co 2 tygodnie do
Chełmży,tam na pewno ich spotkamy na ich meczach... PARANOJA!!!. I tu właśnie jest ten podział naszych kibiców: część jechała tam we wiadomym celu,a że nikogo się nie spotkało,to można było wrócić do Grudziądza na dalsze picie... Reszta w tym momencie nie wiedziała co dalej robić i postanowili wrócić,bo liczba naszych fanatyków diametralnie spadła, po powrocie tych pierwszych. Powinniśmy zawsze i wszędzie, niezależnie od sytuacji trzymać się razem! Takie jest moje zdanie.
Co jest z tym naszym fanatyzmem?! Uważam,że niektórym się kompletnie priorytety pojebały. Wg mnie, to właśnie swoim
zachowaniem, Olimpijskim przeżywaniem całych 365 dni w roku, fanatycznym dopingiem przez całe 90 minut każdego meczu powinniśmy zachęcać ludzi do przychodzenia na Piłsudskiego,
zarażać miłością do naszego ukochanego klubu i wkońcu przyciągać "nowych" fanatyków na sektor... Rozumiem wszystko,ale czy
zawsze kurwa trzeba się napierdolić,gdy nadchodzi czas meczu/sparingu/turnieju z udziałem naszej drużyny.Czy to jest kurwa mać priorytetem?! Na chlanie można iść całą bandą po meczu uważam. Dobija mnie to, jak stoję na sektorze i co drugi kurwa,który przychodzi na sektor ledwo się trzyma na nogach. Co to kurwa ma być?! "AlkoFans" - zajebiście
kurwa! Jak przy takich warunkach ma coś się u nas zmienić na lepsze. Zależy mi na polepszeniu jakości wykonywanego przez nas
dopingu, na polepszeniu atmosfery na naszym stadionie, ale jak połowa z nas ledwo się trzyma na nogach,to jak ma równo z resztą śpiewać całe 90 minut. Jak zrobić w tym momencie krok w przód,zamiast cały czas się cofać w "kibicowskim" rozwoju. Wg mnie powinniśmy przestać z tym nadmiernym piciem,gdy zbliża się godzina meczu. Część z nas jest już dorosła,dlatego dajmy przykład młodszych kibicom i przychodźmy
na nasz stadion i zdzierajmy wszyscy razem nasze gardła za nasz klub. Róbmy wszystko, co w naszej mocy, by naszym rykiem
ponieść Olimpijczyków do kolejnego zwycięstwa. Piłkarze, uważam, że grają tak dobrze jak nigdy dotąd. Sportowa historia Olimpii Grudziądz na mapie piłkarskiej Polski się tworzy. A my co? Miało być coraz lepiej... Napierdolony człowiek w cztery dupy na stadionie nie nadaję się ani do ewenutalnej akcji, ani do dopingu.
Pozwolę sobie przytoczyć słowa Starucha z pierwszej części filmu "Fanatycy": "Na sektorze nie ma kurwa równych i równiejszych"... Mam nadzieję,że jeszcze jest odpowiednio dużo czasu do rozpoczęcia kolejnej rundy i może niektórych z Was moja wypowiedź zmusi do refleksji. Mam taką nadzieję... Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnym sparingu!
Ostatnio zmieniony przez sznycel_oly dnia Wto 16:31, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
|
 |
Łukasz
|
Wysłany:
Wto 17:15, 25 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
Cytat: | To może wybierajmy się kurwa co 2 tygodnie do
Chełmży,tam na pewno ich spotkamy na ich meczach |
Nie byłbym tego taki pewien
Nie przeżywaj tak tego turnieju. Taka prawda że większość myślała o innych sprawach niż dopingu w ten dzień i jest to zrozumiałe. Co do picia, to każdego to wkurwia. Rozumiem wypić sobie trochę na rozluźnienie, lepszy humor, ale żeby ogarniać i się trzymać na nogach.
Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Wto 17:15, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
wozniowald
|
Wysłany:
Wto 19:58, 25 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
na wyjeździe w Kościerzynie to samo , na zbiórce i tak trzeba było dokładać żeby w ogóle wyjechać a na miejscu dodatkowo każdy musiał kupować bilet , bo część osób zadecydowała, że za te pieniądze lepiej kupić chlanie i postać za płotem. Mnie osobiście to zniechęciło do dalszych wyjazdów ,bo za płotem to ja mogę stać ,ale jedynie jakbym miał zakaz, a browarów nie mam zamiaru nikomu sponsorować .
|
|
 |
Łukasz
|
Wysłany:
Wto 21:03, 25 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
Trzeba było dokładać bo było za mało osób, a to żeby ktoś kupował chlanie z kasy na bilety to nie widziałem. Wiem że kilka osób jechało bez pieniędzy na wstęp, albo tylko z częścią kasy. Zniechęciło Cię do jeżdżenia na wyjazdy to że ktoś nie miał kasy na wstęp? Mnie zniechęcają właśnie tacy jak Ty. O jakim sponsorowaniu mówisz? Przecież nikt Ci nie kazał się dorzucać, a jakby wszyscy stali pod płotem to kasa na bilety byłaby niepotrzebna. Ja pierdolę, co za pojebane czasy. Kiedyś wszyscy którzy jechali na wyjazd byli jednością, a teraz pokazuje się coraz więcej jakichś wynalazków co raz pojadą na wyjazd max. 100 km (bo dalej się boją), rzucą krzesełkiem i już są wielkimi chuliganami i
najlepiej żeby każdy ich na rękach nosił. Niedługo dojdzie do tego że swoi będą swoich z dupy sprzedawać!
Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Wto 21:13, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
wozniowald
|
Wysłany:
Wto 21:22, 25 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Jak mam jechać na wyjazd to nie po to , żeby stać za płotem (a prawie by do tego doszło , gdyby nie interwencja policji) , bo ktoś woli sobie za zebrane pieniądze na wstęp kupić chlanie.
|
|
 |
a.c.a.b.
|
Wysłany:
Śro 13:37, 26 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowe Miasto nad Drwęcą
|
wozniowald napisał: | Jak mam jechać na wyjazd to nie po to , żeby stać za płotem (a prawie by do tego doszło , gdyby nie interwencja policji) , bo ktoś woli sobie za zebrane pieniądze na wstęp kupić chlanie. |
|
|
 |
sznycel_oly
|
Wysłany:
Śro 14:07, 26 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
Taka sama jest moja reakcja na to,co napisał wozniowald, drogi a.c.a.b.ie., "gdyby nie interwencja policji"... Pamiętaj, kolego wozniowaldzie,że jak jedziemy na wyjazd, to trzymamy się razem i nie chodzimy na skargi do milicji... Bez komentarza.
|
|
 |
Koniu GKS
|
Wysłany:
Śro 14:36, 26 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Zgadzam się ze sznyclem, nadmiar alkoholu jeszcze nikomu w niczym nie pomógł, chyba, że ma się z tym jakiś problem. A po meczu czemu nie, też można walić do upadłego.
pozdrawiam
|
|
 |
Łukasz
|
Wysłany:
Śro 15:05, 26 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 1176 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
Milicja się spruła, bo nie mieliśmy kasy na bilety żeby wejść na sektor i powiedzieli że albo wchodzimy albo zaraz nas pakują do autokaru. Pogadaliśmy z ochroniarzami i niektórych wpuścili za darmo, a niektórym spuścili z ceny. Tak to wyglądało. Jakby chociaż jedna osoba miała nie wejść, to zapewne większość wolałaby postać razem za klatką. Ale dla niektórych oczywiście najważniejsze jest oglądnięcie meczu, niż koledzy i tacy mam nadzieję że już nigdy nie pojadą na żaden wyjazd. Tak na marginesie to spoza klatki był taki sam widok jak ze środka.
|
|
 |
arturGKS
|
Wysłany:
Śro 15:09, 26 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 496 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Po pierwsze zacznijmy od tego, że nikt nikomu piwa nie sponsorował a juz na pewno nie z kasy na wstęp czy na autokar. Sytuacja wynikła z nieodpowiedzialności tych którzy się zapisują a potem nie przychodzą na zbiórkę.
|
|
 |
sznycel_oly
|
Wysłany:
Pon 13:06, 14 Lut 2011 |
|
|
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo ciekawy wywiad z Jerzym Dudałą, doktorem nauk humanistycznych w dziedzinie socjologii sportu, autorem m.in. książki "Fani-chuligani". Polecam
|
|
 |
GieKSiarz
|
Wysłany:
Śro 16:50, 23 Lut 2011 |
|
|
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Panie Sznyclu. Jesli chodzi o narzekanie na tzw "ekipe samochodowa" to jechala ona do Gruty wlasnie w celu dojebania brudasow z Chelmzy. Nie kreci nas dopingowanie rezerw w meczu z Praktikerem Gdz czy Cukrownikiem Melno. To samo jesli chodzi o dopingowanie mlodzikow. Nie kazdemu to pasuje i tyle... Dyskutowac nad tym kto ma racje mozna do smierci. Mnie osobiscie wkurwia, ze kibicowanie(a wlasciwie doping i oprawy z ominieciem reszty) staly sie jakby "moda". Nawet takie firmy jak LKS Lodz nagle zaczely "trenowac"(co to w ogole kurwa za okreslenie dla fanatyka PILKARSKIEGO?!) na siatce, koszu itp. Takiemu np Falubazowi nie przeszkadza nawet, ze w zime chodza na ZASTAL, a nie FALUBAZ. A jesli chodzi o moj fanatyzm, to pokazalem go miedzy innymi w okresie 2007-2009 zaliczajac najwiecej wyjazdow ze wszystkich pomimo zakazu stadionowego ponoszac przy tym nieraz niemale konsekwencje. I(jesli mozna tak to nazwac) "poziom" mojego fanatyzmu nie zmieni sie poprzez wyjazd na turniej rezerw do Gruty.
P.s. Za nieobecnosc na lotnisku sorry. Wiem, ze obiecalem, ale sila wyzsza byla (nie cipuchen:))
|
|
 |
polaczek86
|
Wysłany:
Nie 14:51, 04 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Ogólnie piszac o meczach wyjazdowych jak dla mnie Grudziądz jest za małym miastem na 3 ekipy w jednym mieście.Zobaczmy na przykład na taka Chojniczanke gdzie jedzie do Bydgoszczy w 380 osób a czy Chojnice są wiekszym miastem.Druga sprawa i chyba najważniejsza to taka że w Gdz ludzie wola wypić wino w bramie i po grandzić w tramwaju oczywiscie takie przypadki są wszedzie ale w Gdz to sie bardzo mocno wyróznia przy okazji jakiś imprez ,festynów itp>jak coś juz wogole jest>.taka osoba na wyjazd nie pojedzie a nawet nie przyjdzie tu za 5 zł bo ci powie po co jak za to moze wypic i zbic szybe w klatce:D ogolnie należy sie bardzo duży szczacunek tym ludzią z Olimpii którzy jedzą bo nie jest łatwo w Gdz o nowe osoby bardzo cięzko kogo kolwiek nowego namówic taka juz specyfika miasta/.
|
|
 |
Bachor
|
Wysłany:
Nie 18:58, 04 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
Też o tym często rozmyślam i nurtuje mnie temat dalszych wyjazdów, a taka prawda jest, że jak się CHCE można bardzo wiele osiągnąć i to jest zupełnie niezależne od ilości mieszkańców i ekip w mieście...
|
|
 |
zbeer
|
Wysłany:
Pon 15:04, 05 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: brać pieniądze?
|
Tu "chcę" nic nie pomoże... Liczą się statystyki. 3 kluby osobno jak na Grudziądz to zdecydowanie za dużo...
|
|
 |
|