Olimpia podstawowa 11 -jaka powinna być?

Ja bym spróbował zamienić Dziedzica i Ruszkula pozycjami. Ruszkul do przodu Dziedzic za nim. Moim zdaniem Cieciura również bardziej nadaje się na prawą obronę i myślę , że Grischok będzie wchodził na coraz dłużej. Na prawej obronie ustawiłbym Gajdę. W zeszłym sezonie przed kontuzją ten chłopak moim zdaniem był najlepszym zawodnikiem Olimpii. Nie wiem czemu trener tak rzadko go wystawia. Może po kontuzji nie doszedł do siebie.

Wróbel - Ratajczak, Kościukiewicz, Dąbrowski, Gajda(Kowalski) - Kryszak, Białek - Frańczak, Dziedzic, Grischok - Ruszkul.

Brakuje tylko Suleja!!!

Kur.a Panowie żaden Sulej nic nie pocznie jest cienki jak sik pająka wolę Dziedzica cienkiego jak sik szczura a to duża różnica!!!

Sulej troche nie grał ale do formy z czasem by doszedł i by grał na co najmniej poziomie Ruszkula a,Dziecic coś gra???????

Gdyby nie sulej mogłoby nas nie byc w 1 lidze. A teraz siedzi chłopak na ławce;/ Niech odstanie szanse i zobaczymy czy jest bez formy.

Sulej bedzie w posdstawowej 11 to zaczniemy zbierac punkty moze nie od razu ale napewno z czesem nie wiem co kaczmrek ma do niego,Dzidzic to nastepny kolega pewnie żal!!

Zanim by się ten Wasz Sulej rozkręcił, to moglibyśmy już z Czarnymi Żagań czy innym Bałtykiem grać. Już nie ma czasu na eksperymenty i zastępowanie dobrych zawodników na grajków z serii "chyba da radę", choć z góry wiemy, że nie są na I ligę.

nie wystarcza Ci, że oglądasz Dziedzica idąc spać i budząc się rano? musisz go jeszcze na boisku oglądać? znudzicie się sobie...

Witam może tak jak mówicie Sulej nie ma formy, ale trener powinien go wystawić w podstawowej 11-od startu meczu. Może chłopak się przełamie, tak jak ktoś napisał jak by nie bramki Suleja to nasza Olimpia by nie grała w 1lidze. To jest moje zdanie. Pozdrawiam

Popieram cię kolego,może Sulej niedługo zagra.

Może Kaczmarek wkońcu to przemyśli,niedługo połowa sezonu zobaczymy z czasem.

W zimowym okienku transferowym pewnie będzie szukany jakiś nowy napastnik który wzmocni nasz zespół.

Moim zdaniem problem ze zdobywaniem bramek leży w środku pomocy. Brakuje prawdziwego rozgrywającego, Kryszak się nie sprawdza, do wymiany. Może na tej pozycji sprawdziłby się Grischok.
Potrafi uderzyć z daleka, niezłe podanie i przegląd pola, silny fizycznie, tylko jeszcze kondycyjnie trochę mu brakuje.
obejrzyjcie szczegółowo relacje z Niecieczą, więcej ciekawych podań jego niż Kryszaka, a w 2 połowie akcja gdzie rozpoczyna się akcja, Kryszak biegnie na skrzydło a Grischok rozgrywa.............
Co o tym myślicie?

Czekam z niecierpliwością na powrót Pacha. Jego powrót powinien zdecydowanie zwiększyć rywalizację w środku pomocy.

Dokladnie tak jak napisaliscie brakuje srodkowego pomocnika walczaka.Kilka postow wczesniej napisalem ze Kryszak po testach w Belchatowie to nie ten sam zawodnik.Golym okiem widac ze ma braki kondycyjne lub jest przetrenowany i brak mu swiezosci .Tez sie zastanawiam kiedy wroci Pach bo uwazam ze wygryzie z pierwszej 11-ki Kryszaka w srodku pola.Ps. ktos wczesniej napisal ze Sulej nie nadaje sie na I lige .Pytam sie po czym tak twierdzisz kolego???Podam przyklad zawodnika ktory gral u nas pol roku-KAL z Korony.Gral na takim samym poziomie jak inny raz gral w pierwszym skaldzie innym razem wchodzil z lawki .A teraz regularnie grywa po 20 minut w ekstraklasie (lidera ekstraklasy!!!).Wiec smiac mi sie chce jak ktos wypisuje bzdury ze Sulej nie nadaje sie na I lige.Szczegolnie bez podania zadnych argumentow.

W sumie to ciekawy proceder. Bo kto by pomyślał, że dojdzie do sytuacji, w której kibice będą domagali się na boisku Suleja. Tego samego Suleja, którego jeszcze niedawno mieszali z błotem, naśmiewali się z jego skuteczności i błagali o nowego napastnika... Nie mam zielonego pojęcia czy Przemek nadawałby się na I ligę czy nie, raczej śmiem wątpić. Biorąc po uwagę wyraźną zwyżkę formy Dziedzica (na podstawie meczu, a właściwie skrótów, z Niecieczą), liczę, że już niedługo nie będzie konieczności dywagowania nad tą kwestią. Mimo wszystko szkoda, że pewnego rodzaju symbol sukcesu został tak odstawiony od składu. Podobnie jak Domżalski i Rogóż, choć tę decyzję należy uszanować, bo z czałym szacunkiem, ale my gówno wiemy o formie chłopaków. [znaczy nol wie wszystko, ale jest w mniejszości]

"Łapie się do składu"... Kal uczestniczył w 6 z 9 meczów rozegranych w tym sezonie, w tym raz w pierwszym składzie (zszedł w 64 minucie), wchodzi zawsze na ogony. Zagrał cały mecz w PP z Gryfem, który to Korona dostała po łbie. 145 minut w 9 kolejkach Ekstraklasy to, istotnie, "łapanie się do składu", ale nie wypowiadajcie się w takim tonie, jakby on robił tam jakąś karierę, bo zapewne szybko wypadnie z obiegu. Kal nie grałby nawet tych ogonów (nol - "dobry na eklasę"!?), gdyby Koronę było na to stać. Sam zresztą słyszałem głosy, że "ten Kal to słabiutki jest". Twierdzenie o jego regularnym graniu po 20 minut nie jest prawdą, bo w trzech meczach się nie pojawił, a z Górnikiem wyszedł na MINUTĘ. U nas w okresie gry Kala były lepsze alternatywy, to i Kal w pierwszym składzie nie pograł. Niby kogo miał wygryźć? Ratajczaka i Rogóża, którzy w zeszłym sezonie byli głównymi kreatorami awansu? Noł łej... I wciąż nie wiem co ma ten przykład do Suleja. Że trener się nie zna? Może wypożyczmy go gdzieś do E-klasy - słyszałem, że JW ma problemy a atakiem. Tam może grałby regularnie po 20 minut...

Jeszcze jedno -nolinho:

Panowie.......o braku środkowego ofensywnego pomocnika pisałem już dawno dawno temu. Taki zawodnik w drużynie to "pół sukcesu"a my niestety go nie mamy:( Powiem więcej...brak takiego zawodnika, który stanowiłby zagrożenie w ofensywie, który pociągnąłby grę, potrafił zagrać dokładne prostopadłe piłki, który potrafiłby uderzyć z 16-25 metrów, który przede wszystkim "nie pozbywał się" od razu po przyjęciu piłki przekłada się niestety w jakimś stopniu na niewielką liczbę zdobytych bramek (0.85 bramki na mecz). Oczywiście jest tez druga strona medalu...takich zawodników jest niewiele, a jeżeli są to kosztują spore pieniążki a nas na takich graczy po prostu nie stać. Gołym okiem widać różnice pomiędzy II a I ligą....i taki powiedzmy Kryszak niestety, ale już nie może sobie pograć.

Acha....każdy z nas robi sobie jakieś nadzieje odnośnie gry Pacha....ja także po cichu liczę, że odbuduje formę, załapie się do składu....i pomoże drużynie. Niestety jednak jesteśmy po 13 kolejce I ligi (a jak się nie mylę był kupowany w połowie II ligi) i jak na razie zakup tego zawodnika to jedne wielkie nieporozumienie.