Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grud
|
Wysłany:
Sob 17:58, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: I jeszcze się pytacie? GRUDZIĄDZ
|
A gdzie podział się Pach????
|
|
 |
|
 |
Picasso
|
Wysłany:
Sob 18:14, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Grud napisał: | A gdzie podział się Pach???? |
Chyba nie gra z uwagi na temat "Chojniczanka" poniewaz w przypadku wygranej mogly by byc klopoty i walkower ze gral jako nieuprawniony.
Na stronie live jest Cytat: | Pod koniec pierwszej części spotkania, sędzia wysłał na trybuny pełniącego dzisiaj obowiązki pierwszego trenera drużyny Tomasza Asensky za kopnięcie piłki |
A co z naszym szefem Kaczmarkiem ?
Co sie stalo ze nieobecny na w sumie waznym meczu ?
|
|
 |
Grud
|
Wysłany:
Sob 18:31, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: I jeszcze się pytacie? GRUDZIĄDZ
|
Wywalili Asego za wybicie piłki a Kaczmarek jest!
|
|
 |
Picasso
|
Wysłany:
Sob 18:36, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Grud napisał: | Wywalili Asego za wybicie piłki a Kaczmarek jest! |
Pisza za Asensky jest dzisiaj I trenerem ?
A Kaczmarek skoro jest to jako asystent ?
|
|
 |
Grud
|
Wysłany:
Sob 18:39, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: I jeszcze się pytacie? GRUDZIĄDZ
|
Na GKS-ie jest że Kaczmarek
|
|
 |
Picasso
|
Wysłany:
Sob 18:59, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wygrana z relacji wychodzi przyszla przy wielkich bólach.
Liczy sie wygrana to fakt ale prowadzac 3:0 chyba klasowy zespol nie powinien drżec w koncowce o wynik.
W kazdym razie Gratulacje za wygraną i tak trzymac dalej.
|
|
 |
menoli
|
Wysłany:
Sob 20:02, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Coś musi być nie tak z drużyną po 60 minucie.Kaczmarek powinien wyciągnąć wnioski a piłkarze ? Mają nauczkę po raz wtóry i bądźmy dobrej myśli że to się nie wrati.Zwycięski horror mimo wszystko cieszy.Wacławczyk chyba rozegrał dobre spotkanie(z relacji tak przypuszczam).
|
|
 |
BOLO
|
Wysłany:
Sob 20:04, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 112 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Witam:) Cieszy zwyciestwo z goracego terenu gdzie jeszcze nikt z ligi nie zdobyl trzech punktow.Malo brakowalo a by byla powtorka z meczu z Tychami.Nie wiem czym to wyjasnic ...brak koncentracji,rozluznienie .Druga sprawa nie rozumiem trenera ,gdzie po strzeleniu na 3-0 zmienia styl gry i cofa caly zespol do obrony zdajac sobie sprawe ze nie mamy jakis asow w obronie gdzie kiksy sie zdarzaly np Brede( i w tym meczu rowniez pomylka) .Ale jeszcze raz napisze cieszy zwyciestwo na goracym terenie :)Zwyciezcow sie nie sądzi:)
|
|
 |
Picasso
|
Wysłany:
Sob 20:22, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
BOLO napisał: | Witam:) Cieszy zwyciestwo z goracego terenu gdzie jeszcze nikt z ligi nie zdobyl trzech punktow.Malo brakowalo a by byla powtorka z meczu z Tychami.Nie wiem czym to wyjasnic ...brak koncentracji,rozluznienie .Druga sprawa nie rozumiem trenera ,gdzie po strzeleniu na 3-0 zmienia styl gry i cofa caly zespol do obrony zdajac sobie sprawe ze nie mamy jakis asow w obronie gdzie kiksy sie zdarzaly np Brede( i w tym meczu rowniez pomylka) .Ale jeszcze raz napisze cieszy zwyciestwo na goracym terenie :)Zwyciezcow sie nie sądzi:) |
Zwyciestwo cieszy to fakt.
W II lidze nie ma ze cos sie dostaje za darmo.
Nie ma co biadolic bo bardziej renomowanym druzynom z wyzszych lig zdarzało sie roztrwonic i nie takie prowadzenie.
Najwazniejsze ze obronili zwyciestwo a ze przyszlo w bólach to niedlugo nikt nie bedzie pamietał ,w statystykach bedzie ze Olimpia wygrala i to sie liczy.
Mysle ze nasz "wódz" bedzie wiedzial co "nie zatrybiło" od 60 min i nauka nie pojdzie w las.
Cieszmy sie tym co mamy, nie jest źle jak na początek.
Za tydzien spotkanie u siebie z Jarotą ( jutro gra u siebie z Chojnicami bedzie transmisja LIVE VIDEO od godz 15 ).
Jak Olimpia zagra podobnie jak do 60 min w Gdyni w co wierzę to bedzie na co popatrzec.
|
|
 |
tomao
|
Wysłany:
Sob 21:54, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 745 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz Śródmieście
|
Niestety fatalny mecz Wróbla...
|
|
 |
nagon
|
Wysłany:
Sob 22:32, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Tomao bardziej szczegółowe informacje poprosimy...
P.S Wyjazdowicze pisać jak było!
Ostatnio zmieniony przez nagon dnia Sob 22:33, 19 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
daf
|
Wysłany:
Sob 22:39, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Ale to już jest recydywa - ile razy można popełniać ten sam błąd? Kiedy nasi w końcu się nauczą, że mecz kończy się po 90. minucie, a fakt, że wygrywają 2:0, czy nawet 3:0, wcale o niczym nie przesądza, dopóki piłka w grze?! Ktoś powinien w jakiś sposób przemówić im do rozumu, bo sami chyba nie są w stanie tego pojąć...
Odrobina rozluźnienia, strata bramki i w drużynie Olimpii panuje jeden wielki chaos i niezrozumienie, a przeciwnicy walą bramki, ile wlezie. Ile jeszcze razy będę musiał na to patrzeć?
|
|
 |
dawid2242
|
Wysłany:
Sob 22:43, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Olimpia grała dobrze do 3 bramki strzelonej a pózniej cofneli się do obrony i nic już nie grali,Bałtyk w 30 min ostatnich był strona przewazającą ,jakaś masakra błędy obronców z naszym bramkarzem w tych ostatnich 30 min,ale wygranej drużyny się nie sądzi więc Brawo Olimpia za zwycięstwo.Super atmosfera na stadionie,zrobiliśmy super doping,Byliśmy głośniejśi od kibiców Bałtyku,Ci co nie byli na meczu niech załują.
|
|
 |
Osa
|
Wysłany:
Sob 23:36, 19 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdz
|
Fakt - horror. I to horror do ostatniego gwizdka. Mecz wyglądał tak - Bałtyk atakował - Olimpia zdobywała gole. Później i Bałtyk zaczął je zdobywać. Co do chaosu i nieporozumień - zrzucam to na karb pierwszego meczu i presji z nim związanej - rzeczywiście gra się nie kleiła. Cały mecz przypominał bilard - piłka skakała po głowach i nogach popychana przypadkowymi wierzgnięciami. Tak bez błysku grał Bałtyk, a Olimpia kilka razy zagrała"swoje", ale niestety w większości dostosowywała się do kiepskiego poziomu Bałtyku. Były przebłyski dobrej gry i wtedy widać było przewagę wyszkolenia technicznego piłkarzy Olimpii - Białkowi piłka nie odskakiwała od buta przy przyjęciu, a "Mały" wygrywał pojedynki główkowe i biegowe z obrońcami Bałtyku i zapewne nasi byli zszokowani tym, że gdynianom udało się wbić dwie bramki w systemie "Huuuurrrraaaaa strzelmy bramkę" - piła na aferę i zobaczmy co się zdarzy. Żadnej z drużyn nie brakowało zaangażowania i waleczności - Bałtyk, gdyby miał więcej szczęścia mógł spokojnie wygrać - piłka mijała bramkę o włos... jednak szczęście sprzyjało Olimpii... duuuużo szczęścia Doping na trybunach stwarzał odpowiednią atmosferę - kulturalnie i bez chamstwa. Tylko zzzzzziiiiimno jak jasny pierun
|
|
 |
kibol gru
|
Wysłany:
Nie 1:19, 20 Mar 2011 PRZENIESIONY Nie 9:12, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Mecz to jedna wielka adrenalina. Cieszą 3 punkty ale jeszcze jeden kolejny błąd Henia i byłby remis. Na tej pozycji pod nieobecność wyżej wymienionego piłkarza w rundzie jesiennej zdecydowanie lepiej prezentował się Ptaszyński. Kilka osób będących na meczu podpisują się pod tym.
Tylko GKS. Super wyjazd. Kto nie był niech żałuje. Szacunek dla Bałtyku.
|
|
 |
michal1404
|
Wysłany:
Nie 12:26, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 155 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Możecie powiedzieć mniej więcej, jaki zawodnik spisywał się u nas najlepiej a jakie było nasze słabe ogniwo?
|
|
 |
fenol
|
Wysłany:
Nie 12:53, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
To i może ja dorzucę swoje trzy grosze:)) Tak...jak pisałem...w innym wątku (i jakiś poprzednik powyżej) z Bałtykiem w Gdyni gra się bardzo.....ale to bardzo ciężko, więc zdobycie 3 pkt to nie lada wyczyn i należy być z tego faktu bardzo zadowolonym. Z drugiej jednak strony trzeba obiektywnie powiedzieć, że w grze Olimpii było wiele mankamentów (
Pierwsza sprawa która od razu się narzuca to zmiana wyniku z 0:3 na 2:3 i niestety słaba gra w ostatnich 20 minutach. Trzeba sobie jasno powiedzieć...., że lider ligi prowadząc 3:0 NIE MA PRAWA grać tak chaotycznie, nonszalancko jak ostatnie 20 minut. I nie ma tutaj tłumaczenia...że to pierwszy mecz, że są nowi zawodnicy, że jest to niepełny skład...itd..itd.
Kto był na meczu to widział doskonale, że mecz ułożył się nam znakomicie bo już w około 7 minucie (po błędzie bramkarza) strzeliliśmy gola i mogliśmy na większym spokoju grać. Następnie dorzuciliśmy jeszcze jedną bramkę i sytuacja przed rozpoczęciem II części zrobiła się idealna. Trzeba jednak przyznać..że mimo prowadzenia 2:0 to zawodnicy Bałtyku więcej grali piłką, więcej atakowali (chociaż ich ataki były nieskuteczne i tak prawdę powiedziawszy nic z nich nie wynikało). W tym okresie meczu patrząc na spotkanie zastanawiałem się ile wytrzymają piłkarze Bałtyku grając na takich obrotach. Jak się okazało później wytrzymali cały mecz i przygotowanie atletyczne było na prawdę imponujące.
Kiedy na tablicy pojawił się wynik 0:3 to tylko chyba niepoprawni optymiści wierzyli w sukces Bałtyku..... niestety..od tej pory zaczął się koncert błędów, nieporozumień i nieudolności w wykonaniu Olimpii. Zaczęliśmy grać tak jakby za 2 minuty miał być koniec spotkania....całkowicie oddaliśmy inicjatywę rywalowi, traciliśmy wiele piłek.....niestety na boisku nie było zawodnika który utrzymałby piłkę, uspokoił grę...jak patrzyłem na to to zastanawiałem się czy to gra lider ligi czy drużyna z drugiej połowy tabeli:(. na szczęście dowieźliśmy zwycięstwo do końca, mając jednak OGROMNE SZCZĘŚCIE i liczą się zdobyte punkty...ale niedosyt pozostał.
Powiem Wam tak. Ja mieszkam od dobrych kilku lat w Gdańsku nie oglądam Olimpii regularnie, więc bardzo czekałem na to spotkanie...dzisiaj cieszę się z 3 pkt...ale mam nadzieje, że gra będzie lepsza, bardziej poukładana w kolejnych spotkaniach. Czytając wasze relacje ze sparingów (chociaż wiem doskonale, że ich ocena jest tylko małym wyznacznikiem poziomu drużyny - sam grałem wiele lat w Olimpii, Stomilu - tzw makroregion - rywalizacja z Zawiszą, Arką, Bałtykiem, Chemikiem, itd...więc wiem jak to wygląda) to spodziewałem się czegoś więcej po Białku, Kalu, Frańczaku. Powiem szczerze, że mieć bardzo dobrego pomocnika środkowego, umiejącego uspokoić grę, poukładać grę to priorytetowa sprawa. Tutaj takiego nie widziałem. Niestety, ale Białek był wczoraj niewidoczny:((. Z drugiej jednak strony to tylko jeden mecz..więc pochopnie tez nie mogę wyciągać wniosków.
Pz...no i do zobaczenia na Jarocie jak uda mi się przyjechać.
|
|
 |
Picasso
|
Wysłany:
Nie 13:08, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Skrot Video oraz bramki Bałtyk - Olimpia [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
 |
michal1404
|
Wysłany:
Nie 14:01, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 155 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Nie sądzicie , że Ptaszyński byłby pewniejszym punktem w obronie niż Brede?
Również mam pewne wątpliwości , że trochę za szybko w tej rundzie miejsce Pawlaka zajął Białek.
Pawlak był zawodnikiem , który zawsze potrafił przytrzymać piłkę opanować sytuację. Białek póki co to zawodnik bez wyrazu.
|
|
 |
Osa
|
Wysłany:
Nie 14:47, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdz
|
Wyluzujcie z opiniami, kto kogo powinien zastąpić po pierwszym meczu. Liczą się 3 punkty. Drużyna się rozkręci i wtedy dowiemy się, kto jest bez wyrazu. Michał - byłeś na meczu? Obrona faktycznie dała ciała, ale środkiem żadna akcja nie przeszła.
|
|
 |
robson
|
Wysłany:
Nie 16:00, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 800 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
michal1404 napisał: | Nie sądzicie , że Ptaszyński byłby pewniejszym punktem w obronie niż Brede? |
Jeśli już, to prędzej Hubert Kościukiewicz.
|
|
 |
MaTT
|
Wysłany:
Nie 16:40, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Faktycznie! Po skrócie widać, że Wróbel wczoraj w ogóle nie przypominał bramkarza z Ekstraklasowym doświadczeniem.
Snuł się po polu karnym, każdą piłkę lecącą w kierunku bramki odprowadzał wzrokiem, jakby był przekonany, że minie słupek o dobry metr, a przecież w dwóch czy trzech przypadkach decydowały centymetry!
W dodatku druga bramka zdecydowanie obciąża jego konto. Facet z takimi warunkami fizycznymi takie dośrodkowania po prostu MUSI wciągać nosem!
Stał jak wryty na linii bramkowej i niepilnowany Król dopełnił tylko formalności
Miejmy nadzieję, że to był tylko falstart naszego nowego golkipera i w następnym meczu zagra już na zero
|
|
 |
Michn@
|
Wysłany:
Nie 17:00, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hamburg-Grudziadz
|
Miejmy nadzieje ze z nasz nowy bramkarz zreszta jak i reszta piłkarzy z meczu na mecz beda się rozkrecać mimo wszystko cieszy wynik i co wazne 3pkt.Oby w przyszłych meczach nie było tak łatwo traconych bramek jak te z Bałtykiem,wszystko okaże sie z czasem,ja wieże ze bedzie ok;-)
|
|
 |
nagon
|
Wysłany:
Nie 22:40, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Myślę, że za pózno wyszli na naturalną murawę i tu może być sedno sprawy... Jestem ciekawy co w grę wniesie Pach...
Pozdro.
|
|
 |
tomao
|
Wysłany:
Nie 22:48, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 745 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz Śródmieście
|
nagon napisał: | Myślę, że za pózno wyszli na naturalną murawę i tu może być sedno sprawy... Jestem ciekawy co w grę wniesie Pach...
Pozdro. |
Ale na NSR w Gdyni jest właśnie sztuczna murawa...
Ostatnio zmieniony przez tomao dnia Nie 22:48, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
nagon
|
Wysłany:
Nie 22:51, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
tomao napisał: | nagon napisał: | Myślę, że za pózno wyszli na naturalną murawę i tu może być sedno sprawy... Jestem ciekawy co w grę wniesie Pach...
Pozdro. |
Ale na NSR w Gdyni jest właśnie sztuczna murawa... |
Taa, zczaiłem po obejrzeniu wywiadu z Krychą...
|
|
 |
nagon
|
Wysłany:
Nie 22:56, 20 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
tomao napisał: | Niestety fatalny mecz Wróbla... |
Strasznie ociężały. Jego interwencje przy straconych bramkach to jakiś dzołk... Mimo wszystko wygrana najważniejsza, bardziej wiarygodną ocenę można wywnioskować po kilku meczach. W końcu najłatwiej psa zawsze moża na kimś powiesić.
|
|
 |
fenol
|
Wysłany:
Pon 8:58, 21 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Czy Wy wogóle byliście na tym meczu czy swoje opinie wyciągacie na podstawie zamieszczonych kilu akcji na stonce Bałtyku? Spójrzcie obiektywnie na postawę całej drużyny, nie tylko bramkarza.
Zgadzam się z tym, że bramka nr 2 jest "jego"....ale nie z tym, że Wróbel był aż taki słaby przez cale spotkanie. W mojej ocenie można mu zarzucić, że brakowało mu pewności w grze na przedpolu.....ale to samo tyczy się gry obrony - wielokrotnie brakowało zdecydowania. Zobaczcie co robią obrońcy przy pierwszej bramce?!!!
Kto był na meczu ten widział co zrobili obrońcy w sytuacji, gdy Bałtyk powinien strzelić bramkę na 3:3 (mam na myśli tą sutuację...w której obrońcy wybijali chyba z 3 razy z linii bramkowej!!). Jakby powtórka sytuacji z bramki nr 1 - brak komunikacji, zdecydowania.
|
|
 |
robson
|
Wysłany:
Śro 11:34, 23 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 800 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz
|
Już w sobotę inauguracja ligi w Grudziądzu. Nasz przeciwnik Jarota Jarocin zremisowała na wiosnę 2 mecze. Co widać po wynikach Jaroty, to lepiej grają na wyjazdach. Z drużyn drugiej połowy tabeli stracili najmniej bramek. Zapewne przyjadą z nastawieniem wywiezienia remisu. Tak też będą z pewnością grać - obrona całą drużyną na własnej połowie i próby kontr po odbiorze piłki. Zanosi się na ciężki mecz, swoje też może odegrać murawa boiska. Jednak sądzę, że Olimpia strzeli szybko bramkę w I połowie i wówczas zmusi rywala do bardziej otwartej gry, co będzie tylko z korzyścią dla widowiska. Nie wyobrażam sobie innego wyniku niż zwycięstwo naszej drużyny - typuję 2:0 i przestrzegam przed nadmiernym optymizmem co do wyniku.
|
|
 |
Michn@
|
Wysłany:
Śro 14:12, 23 Mar 2011 |
|
|
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hamburg-Grudziadz
|
Już sie 2 razy w zeszłym sezonie pikiniki przejechały tzn. z Tyskimi i z Ruchem przychodzą na mecz pewni ze Olimpia wygra teraz na pewno tez tak jest,z Jarotą moze byc roznie ale walczymy o awans wyniku nie daje ale 3pkt są nasze
|
|
 |
|