Olimpia w lidze i Pucharze Polski: mecze, wyniki

ale nie gramy w I lidze, tylko w II. oczekiwania pierwszoligowe będziemy mogli mieć, daj boże, za pół roku. jeżeli wynik 3-1 jest wg ciebie słaby, to serio skończmy rozmowę, bo nie ma ona najmniejszego sensu. jeżeli też drżałeś na meczu z Jarota o wynik do ostatniej minuty, to polecam melisę albo relanium. nie zaniżam oczekiwań, ale nie mamy takie drużyny, która by lała wszystkich po 4-0. jeżeli takich wyników chcemy, to cofnijmy się do III ligi i odmawiajmy awansu co roku.

Dlatego właśnie nie chce aby klub już teraz awansował do I ligi. Nie jesteśmy kibicowsko do tego przygotowani. Skoro teraz ludzie narzekają na wynik i grę to gdy zagramy w I lidze na stadionie będzie 1000 osób i wątpię, że kogoś przyciągną Arka, Cracovia skoro będzie pewne, że o nawet 1-0 do przodu będzie ciężko. Lepiej żeby dorosnąć do kibicowania niż ośmieszać się w I lidze.

wiesz Artur, myślę, że takie firmy jak wspomniałeś pomogłyby zapełnić stadion. awans przyda się pod względem sportowym. i wtedy coś więcej by ruszyło. a co do mentalności naszych niektórych kibiców... no cóż. wszystkim nie dogodzisz.

Sugerujesz, że drużyna ma zaczekać na to aż im kibice dojrzeją? Wink

)) Nie zrozumieliśmy się chyba również co do mojego postu: wyniki są lepsze niż gra. A drużyna może pewnie wygrywać. Napisałem też, że wierzę w chłopaków, a jeśli Ty chcesz chodzić na 3 ligę i z podpitymi dziadkami emocjonować się kopaniem się po kostkach, to proszę bardzo - nikt Ci nie zabrania. Tutaj walczy się o I ligę i moje oczekiwania są adekwatne. Pozdrawiam

Przecież tutaj nie chodzi o kibiców ale o klub...Naprawde uważasz ze nie powinnismy awansować bo do mlyna chodzi 150 a nie 400 osób ? Przecież gramy najlepiej więc awans sie nalezy , spełniamy wymagania i na pewno na I ligę równiez spełnimy (Tablica,Oswietlenie - Na pewno pieniadze beda) więc cie nie rozumiem. To troche egoistyczne, przeciez grają pilkarze , a nie kibice.

Sam prezes mówi, że robi to wszystko dla kibiców, że bez nich to wszystko nie miało by sensu, a nie wierze że za rok stadion będzie pełen bo marketing tak nagle się zmieni. Sądzę, że utrzymają się te liczby, które są teraz na meczach, a szczerze to nie są one takie jakie powinny być w takim mieście jak Grudziądz i może i piłkarze zasługują ale kibice na pewno NIE ! Klub zyskuje markę dzięki kibicom a nie dzięki piłkarzom taka jest prawda. Czym jest jakaś Nieciecza ? Klubik który gra w I lidze i co więcej ? Jeśli chcecie żeby Olimpia była taką Niecieczą to proszę bardzo, tylko porównajcie sobie ilość mieszkańców to byłby wstyd. Tylko nie mówicie, że nie macie kasy na bilety bo była możliwość dostania ich w klubie za drobną pomoc trzeba było tylko chcieć. Prezes idzie na rękę ale oczywiście po co? Skończyłem zawodówkę to nie idę to prezydent powinien do mnie przyjść osobiście z ofertą pracy najlepiej na prezesa Olimpii albo kolarzy z Hallera.

To teraz piłkarze mają odpuścić i przegrywac bo kibice będą zagłuszani ? Shocked

Ja pier... nie mówię tu TYLKO o kibicach z młyna ! Mówię o całej społeczności kibicowskiej ! Tylko nie lubię pierdolenia że kolega nie przyjdzie bo nie ma kasy na bilet, że jest bezrobocie to mniej osób przyjdzie, że prezes nie robi wstępu za darmo to nikt nie przyjdzie. Jakby robił wstęp za darmo to była by dalej IV liga ! Bo to głównie kibice utrzymują klub ! Własnie dlatego uważam, że nie jesteśmy gotowi w Grudziądzu na I ligę.

Tu chyba co poniektórzy nie kojarzą niektórych faktów i ciężko z nimi rozmawiać na ten temat. Nie ma sensu już chyba tłumaczyć po raz enty tego samego. Sami widzicie co dzieje się na stadionie. Jakoś w innych miastach nie ma tłumaczeń że pogoda, że słaba drużyna. Jeśli jest się z klubem to bez względu na to z kim gra i w jaką pogodę. A jeśli chce się widzieć wyniki hokejowe to zapraszam kilka poziomów niżej, tam często się to zdarza.

1.Jeżeli klub nie awnasuje i będzie ciągle grał w II lidze zachodniej to kibiców będzie jeszcze mniej
2.W I lidze nie ma takich klubow . Nawet na Pogoń przychodzi juz po 1.000 widzów .
Znicz,Nieciecza,Warta,Ząbki,Stróże,Polkowice to chyba nie sa kluby gdzie jest full stadion .
3.Podbeskidzie,Sandecja,Ruch,Flota,KSZO,Stilon,Kluczbork,Łęczna,Gliwice maja na meczach do 3.000 widzów.
4.Jedynym klubem gdzie jest duzy mlyn i dobra atmosfera to ŁKS , no i na Katowicach też wrzawa.
5.Oprócz ŁKSu i GKSu to nie wiem czy gdzieś młyn przekracza 500/600 osób...
6.Gdybyśmy awansowali - dostalibysmy pieniądze - pieniadze duzo lepsza reklama , wtedy dopiero ludzie by chodzili . I liga to już nie okręgówka , więc chyba klepiej awansowac i zrobic krok w przód.
7.Przed awansem na Kluczborku było podobnie jak u nas , chyba , a teraz jest lepiej . Przecież w I lidze nie ma nie wiadomo jakich frekwencji !

Nie wiem o co wam chodzi. Nie widzę różnicy kibicowsko i budżetowo między I ligą a czołówką naszej ligi. Każda drużyna z pierwszej szóstki naszej ligo pogra spokojnie w środku tabeli I ligi. Patrz Radzionków, Polkowice (po 1, 2 wzmocnieniach w porównaniu z ubiegłym rokiem). Dlatego nie wiem dlaczego nie jesteśmy przygotowani na awans.
Powiem inaczej. Jak teraz nie awansujemy drugiej takiej szansy może nie być.

Nie rozumiem frustracji niektórych osób piszących w tym temacie. Nie sądziliście chyba że nagle w 1-2 lata w mieście z żadnymi tradycjami piłkarskimi powstanie duża społeczność kibicowska. Pamiętam jak Olimpia grała w okręgówce na mecze przychodziło kilkadziesiąt osób i 90% z alkoholem. Za mną kiedyś grupka osób piła wódkę z kieliszków i do tego zagrychę przyniosła. Tak to wyglądało jeszcze kilka lat temu, także skok i tak jest ogromny. Na pewno też nie pomagają nachlane buraki próbujące dopingować w swoim pijackim amoku.
Nie ma co się denerwować na obecną sytuację, tylko spokojnie konsekwentnie robić swoje a z czasem coraz więcej ludzi powinno dołączać się do dopingu, tyle że na pewne rzeczy potrzeba lat. Dobre są też takie akcje jak ta z wybieraniem się na mecze z wyeksponowanymi barwami.
Pozdrawiam

To może ja dorzucę kilka uwag z mojej strony:

aspekty sportowe:

1) zgadzam się z "Osa", cytuję: "..wyniki są lepsze niż gra. ..". Z drugiej jednak strony najważniejsze są 3 punkty. Gramy dopiero 2 mecz w rundzie, wobec czego na optymalną formę powinien przyjść czas..... (na temat meczu z Bałtykiem, który widziałem wypowiedziałem sie obszernie wcześniej)

2) zgadzam się także, że stracona bramko obciąża konto bramkarza........takie piłki paruje się do boku...NIGDY na środek.....ale czasem to się zdarza i stąd bramka:(

3) niestety, ale stan murawy pozostawia, wiele do życzenia i w takich warunkach trudniej jest pokazać "wyższość" swoich umiejętności. W takich warunkach łatwiej jest się bronić..wobec czego, drużyny przyjezdne mają większą szansę na wywiezienie punkcika..

4) nie zgadzam się z jakimś przedmówcą, który pisał o "rozjechaniu Jaroty 5:0". Trzeba sobie jasno i wyraznie powiedzieć, że dzisiaj, aby wygrać trzeba z każdym rywalem włożyć sporo wysiłku. Drużyny z drugiej połówki nie są wcale słabsze motorycznie....a takie boisko dodatkowo im "pomaga". Liga jest bardzo wyrównana i prawda jest taka, że jeżeli przegramy w..... powiedzmy Tychach czy Bydgoszczy to nie będzie to niespodzianka.

5) jakimś wyznacznikiem obecnej formy będzie mecz w Sosnowcu. Drużyna ta pomimo nieobecności w pierwszej trójce jest bardzo niewygodnym rywalem i o ile dobrze pamiętam to w 3 meczach nie wygraliśmy ani razu. Na szczęście boisko Zagłębie ma znakomite, wobec czego będzie można "grać piłką"...

aspekty poza sportowe:

1) zgadzam się z "Pires" - w Grudziądzu nie ma żadnych tradycji piłkarskich....cały czas "nasze" kluby Olimpia, Stomil (Nadwiślanin), Stal grały w klasie okręgowej z małymi wyjątkami, dlatego tez trudno jest oczekiwać, aby na mecz przyszło tylu ludzi co na żużel w dobrych czasach..........

2) nie zgadzam się z kolei z "ArturGKS" - dzisiaj mamy realną możliwość, aby awansować..i trzeba zrobić wszystko, aby tak się stało. Dlaczego tak jest???? Proste bo są pieniądze, których wcześniej nie było! Trzeba wziąć pod uwagę to, że jak nie awansujemy....pięniążki zostaną obcięte (może tak być..ale nie musi), niektórzy zawodnicy odejdą i będzie trudno awansować, poza tym...np...spadnie Arka..i będzie jeszcze trudniej.. Sad

(

Pz

Nie wiecie może czy będzie gdzieś na necie transmisja live z meczu z Zagłębiem?

No i dupa 1-0 !

Ot co nie wiedziałem że zmieniliśmy nazwę ... fragment relacji live ze strony Zagłębia

[link widoczny dla zalogowanych]

No to gramy w 10 ;/

dobry cytat: Gdyby kogoś spytać, która z grających na Ludowym drużyn jest liderem II ligi zachodniej, to po pierwszej połowie każdy wskaże Zagłębie. Sosnowiczanie przeważają na boisku i zasłużenie prowadzą. Rywal leży na deskach, gra w osłabieniu i w drugiej połowie musimy gości dobić!

wygląda na to, że to pozostałe zespoły grają o to, by Olimpia awansowała, a nie my... Zawisza remisuje, Miedziaki przegrywają... Może to jest sposób na awans:)

brawo! na ciężkim terenie jeszcze w osłabieniu remis bardzo cenny przy potknięciach innych kandydatów do awansu!

Kal jest super! Obawiałem się że go nie wstawi a wejdzie Pawlak ale przecież i tak nie mieliśmy nic do stracenia.

Tak jest a juz chcialem wkurwiony wylaczyc komputer
a tutaj taka niespodzianke nam zrobil Kal

No super w 10 i remis. Dzięki chłopaki!!!!!

Gratulacje dla drużyny za walkę do końca, mimo gry w osłabieniu przez całą II połowę. Inne wyniki też ułożyły się świetne dla nas. Mimo remisu powiększyliśmy nawet przewagę do trzech punktów nad drugą Miedzią. Teraz ciężki mecz w Wągrowcu - liczymy na zwycięstwo

Szacun

To jest sezon Olimpii nawet niebiosa pomagają naszym chłopakom w awansie do 1 ligi!!

No cóż....przed spotkaniem wziąłbym remis w ciemno ..... no i przy dużym szczęściu ten 1 punkcik udało się wywieźć z bardzo trudnego Sosnowca i trzeba być z tego zadowolonym:)) Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale Zagłębie nam totalnie nie leży i jeszcze z nim nie wygraliśmy. Rzeczywiście drużynie należą się pochwały "za grę do końca", na pewno grając w 10 zostawili dużo zdrowia na boisku. Martwi jednak czerwona kartka......i to, że już w środę kolejny wyjazd i mecz z nieobliczalną Nielbą.

Szczescie po naszej stronie,wszystko po nasdzej mysli oby tak dalej ale cały czas nie da rady na fuksach